Maile marketingowe, Maile transakcyjne
Dedykowane czy współdzielone IP?
Co wybrać?
Przeczytasz w 3 minuty
Maile marketingowe, Maile transakcyjne
Przeczytasz w 3 minuty
Z IP jest jak z pracą – niektórzy są wydajniejsi w zespole, inni dopiero w pracy samodzielnej rozwijają skrzydła. Współdzielone lub dedykowane IP – każda z opcji ma swoje zalety, które opiszemy w tym artykule. Pamiętaj jednak – w ostatecznym rachunku nie chodzi o samo IP, ale o reputację i dostarczalność. W końcu liczą się mierzalne efekty.
Reputacja nadawcy to jeden z najważniejszych elementów skutecznej wysyłki emaili transakcyjnych i marketingowych, jeśli nie element kluczowy. Przede wszystkim dlatego, że wpływa na jej efektywność. 80% problemów z dostarczalnością maili transakcyjnych jest bezpośrednio związana ze słabą reputacją. Swoją reputację nadawcy możesz sprawdzić u dostawcy usługi email lub – jeśli nie udostępnia on takiej opcji – w zewnętrznych serwisach, jak np. Sender Score.
Po co? Jeśli Twoja reputacja jest zła, emaile nie trafią do skrzynki odbiorczej, lecz do spamu. Dostarczalność spada, a cały wysiłek włożony w przygotowanie kampanii idzie na marne. Nie mówiąc o bardzo ważnych powiadomieniach transakcyjnych, które do użytkownika po prostu nie dochodzą. Ale nie martw się. Jeśli wiesz, że wskaźniki dalekie są do ideału, możesz wdrożyć program naprawczy. Jeśli nie dowiesz się jaką reputację ma Twoja domena wysyłkowa, będziesz nadal zastanawiać się, dlaczego wyniki mailingu są takie a nie inne.
Pamiętaj! Dbanie o utrzymanie lub optymalizację reputacji nadawcy to warunek niezbędny przy wysyłce emaili. Wiąże się to najczęściej z przestrzeganiem dobrych praktyk, do których należą m.in.:
Początkujący nadawcy zwykle korzystają z współdzielonego IP. I słusznie. Ta opcja sprawdza się, gdy mailingi wysyłasz rzadziej, do mniejszego grona odbiorców, a także gdy musisz zwracać szczególną uwagę na optymalizację kosztów. Bo właśnie ta opcja jest tańsza.
Ale uwaga – dzielisz koszty, ale dzielisz także reputację. Niestety zazwyczaj nie wiesz, z kim współdzielisz adres IP, jaką reputację mają poszczególni nadawcy, ani z jaką intensywnością wysyłają maile. Nie wiesz, czy korzystają z dobrych, pozyskanych zgodnie z prawem baz danych, czy ich emaile nie są traktowane jako SPAM, czy nie stosują złych praktyk w konstruowaniu maili (np. krzykliwych nagłówków z mnóstwem wykrzykników). Innymi słowy nie wiesz, czy czasem nie mają nadszarpniętej reputacji – co, niestety, w tej sytuacji (współdzielonego IP) szarga również Twoją.
Im większy wolumen wysłanych emaili, tym większa skłonność nadawców do korzystania z dedykowanego IP. W tym przypadku za reputację – zarówno tę dobrą, jak i złą, odpowiadasz tylko Ty, a to oznacza, że masz na nią realny wpływ i poprzez dobre praktyki możesz aktywnie poprawiać współczynnik dostarczalności maili.
W tym celu możesz posunąć się nawet dalej i korzystać z dwóch dedykowanych IP: jednego do wysyłania e-maili marketingowych (newsletterów, maili promocyjnych) i drugiego do realizacji wysyłek transakcyjnych (informacja o dokonaniu zakupu, maile urodzinowe, przypomnienie o niedokończonych zakupach).
Ta opcja warta jest rozważenia, jeśli wysyłasz naprawdę dużo emaili w obu kategoriach. Maile marketingowe, z racji swojego charakteru, obarczone są większym ryzykiem znalezienia się w skrzynce ze spamem. Z kolei maile transakcyjne, które bardziej przypominają „naturalną” korespondencję i są kierowane do jednego odbiorcy, o wiele rzadziej lądują w tej skrzynce. Korzystanie z dwóch IP daje Ci większą kontrolę nad tym, co dzieje się z poszczególnymi wiadomościami, masz także wgląd w to, jakie są współczynniki dostarczalności dla każdej kategorii. Dzięki takiemu podziałowi możesz też wprowadzać zmiany tylko w obrębie jednej z nich, jeśli w drugiej wyniki są zadowalające.
Pamiętaj jednak o tym, aby, przechodząc na dedykowany IP, wykorzystywać go stopniowo, powoli zwiększając wolumen wysłanych wiadomości. Jeśli od razu wyślesz milion maili, staniesz się podejrzany dla providerów poczty i możesz zostać potraktowany jako spamer.
To zależy. Od wielu czynników. Te, które musisz rozważyć w pierwszej kolejności, to częstotliwość i wolumen mailingów, ich charakter (czy więcej jest transakcyjnych czy typowo marketingowych) oraz Twoja reputacja (i wskaźniki dostarczalności). O ile w przypadku nadawców wysyłających głównie maile transakcyjne, dzielone IP jest opcją wartą rozważenia z powodu niższych kosztów, o tyle w przypadku nadawców realizujących cele sprzedażowe via maile promocyjne, dedykowane IP, z uwagi na lepsze możliwości optymalizacji wysyłek, wydaje się być rozwiązaniem korzystniejszym.
To, że z roku na rok kampanii phishingowych jest coraz więcej i że ten trend będzie tylko rósł, raczej nikogo nie zdziwi. Wkrótce, może stać się to najpoważniejszym problemem...
Spośród wszystkich rzeczy, które mogą pójść źle podczas wysyłania e-maili marketingowych i transakcyjnych, trafienie do SPAMu jest prawdopodobnie najbardziej kłopotliwe – i łatwo zrozumieć, dlaczego. W końcu zależy nam...
DMARC, czyli Domain-based Message Authentication, Reporting, and Conformance jest protokołem uwierzytelniania, zasad i raportowania poczty elektronicznej. Jego zadaniem jest ochrona przed atakami phishingowymi i pomoc w zwalczaniu innych prób...
Dobre praktyki, Dostarczalność email
E-commerce rośnie w astronomicznym tempie, a wraz z nim kanał, który charakteryzuje się najwyższym czynnikiem konwersji w tej branży – E-mail. Wg raportu Statista z 2017 roku, globalny handel...
Wraz z pojawieniem się pandemii Covid-19, wiele marek zostało postawionych przed sporym wyzwaniem aby w krótkim czasie przystosować się do zmienionej rzeczywistości oraz nowego podejścia konsumentów i zreorganizować...
W dzisiejszych czasach e-mail stał się jednym z podstawowych elementów każdej udanej digitalowej kampanii marketingowej. Firmy starają się zwiększyć swoje zaangażowanie i współczynniki konwersji, polegając na różnych narzędziach i...
Ignorowanie błędów mających miejsce w poprzednich latach oraz niewyciąganie odpowiednich wniosków, to podstawowe ‘grzeszki’ marketerów przygotowujących kampanie na Black Friday – dzień uznawany za początek przedświątecznego szaleństwa zakupów, będący...
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak niektórym firmom udaje się wysłać tysiące promocyjnych emaili do swoich subskrybentów w mgnieniu oka? Przybliżamy Email Blast czyli rodzaj kampanii e-mail, gdzie ukierunkowane wiadomości...